-
Gdzie jest dom? Czyli o życiu na emigracji.
Od 10 lat mieszkam w UK i przez większość czasu było mi dobrze. Oderwana od relacji rodzinnych, odcięta od dawnych znajomości i zachłysnieta nowym życiem w UK byłam zadowolona i przekonana, że ja już nigdy nie pomyślę o powrocie do Polski. Na pytania ’To kiedy wracasz?’ wzruszałam ramionami i oburzałam się, że ludzie nie rozumieją, że ja swoje życie mam…
-
Może lepiej mieć doła?
Czasami mi się wydaje, że we mnie sa dwie osoby. Osobowości. Jedna uważa, że wszystko może, życie jest spoko i pełne możliwości. Druga jest zmęczona życiem, skupia sie tylko na negatywach i nic nigdy nie jest wystarczająco dobre. Zwłaszcza ona sama. Pytania, które sobie zadaję odkąd pamiętam, wciąż pozostają bez odpowiedzi: “O co w życiu chodzi?” oraz “Jak się w…
-
Sztuka życiowego ogarniania sie
Ci co mnie znają i pamiętają z bloga gradowa.pl wiedzą, że ja lubię okazjonalny sabotaż na sobie. Przeprowadzanie autodestruckji opanowałam do perfeckji zwłaszcza, gdy sprawy idą po mojej mysli, a życie jest względnie udane. Efektem tego jest emocjonalny rollercoaster, stany depresyjne oraz życie poniżej moich możliwosci. To jest męczące na dłuższa metę a co gorsza doprowadza mnie do rozkminy, że…
-
Co by było gdyby
Jestem osobą ambitną, ale także łatwo sabotującą własne wysiłki. To dlatego osiągnięcie czegokolwiek zajmuje mi więcej czasu, a osiągnięcie pewnego rodzaju sukcesu w życiu wydaje się dla mnie tak odległe, niemal niemożliwe. Kiedy dotrzymuję sobie obietnic i utrzymuję dyscyplinę oraz rutynę, wszystko idzie dobrze, i widzę rezultaty mojej pracy. Problem pojawia się, gdy osiągnę sukces; wpadam w panikę. Stare historie…
-
When your calling keeps calling
I’ve always found myself pondering these questions: What should I do with my life? What is my purpose? I often felt stuck or overwhelmed. I’d start something and, before finishing, move on to the next idea or project. I still haven’t found the key to sticking with a plan and completing what I start. Perhaps it’s because I was asking…
-
Slow down to go further – letting go of 'shoulds’
I’ve always been hard on myself. My inner critic is never satisfied with my achievements, no matter the outcome. I always feel behind, blaming myself for not doing enough. As a result, I’m stuck in a vicious cycle: whip and procrastinate, whip and procrastinate. My perfectionist mind makes me start something but then I never finish, discouraged by any bump,…
-
When it is me and when it is them
With the idea that it all starts with us and that if we want to see a change, we need to be the ones initiating it, I often find myself confused about how much it depends on us and where the line is drawn between feeling like I’ve done enough and realizing that it’s simply not working with this or…
-
The little things I like and make me who I am
Sometimes, I catch myself actually finding joy in simple daily routines or habits, like making tea, stroking my cat, and staring at squirrels in our garden nibbling nuts we left for them in a bird feeder. Then I realize that these little things make me who I am – a unique human being who enjoys certain things, dislikes some, has…
-
How can I know what love is?
If I’ve spent my entire life feeling unworthy of love, how can I truly understand anything about love? Have I ever genuinely loved someone, or have I ever been truly loved? Do I even comprehend what it means to be loved? And what happens to love when relationships come to an end? How can I be sure I’ve ever loved…
-
Why I sabotage my life
My Monday started off rough. This has become a weekly routine. Every morning, I struggle to find the motivation to get out of bed. I tend to make excuses, and my favorite one is, „I don’t feel like getting up” or „I can sleep a bit longer and stay up late; it’s okay.” While the latter reasoning might seem reasonable,…